Liderzy biznesu, szukając inspiracji do bycia skutecznymi oraz odpowiedzialnymi przywódcami, wykorzystują wszelkie okazje, możliwości, aby doskonalić siebie w prowadzeniu pracowników, zespołów, do celu. Poczucie sensu, to warunek, aby nie zmarnować własnego życia, aby z radością i spokojem podążać wybraną ścieżką.

Świadomość lidera to powiększająca się opoka, na której można stawiać bezpieczne i trwałe mury losu współpracowników. W świecie zwierząt, najstarsza słonica, prowadzi stado, bazując na intuicji, doświadczeniu, pamięci. Liderzy biznesu są w zdecydowanie lepszym położeniu, bowiem mogą korzystać z edukacji, autorefleksji, doświadczeń innych osób, w tym także przemyśleń polityków, którzy sprawowali wysokie funkcje przywódcze. To nawiązanie do książki, która ukazała się w Polsce, w połowie 2023 roku; o swoich przemyśleniach opowiada prezydent Aleksander Kwaśniewski, redaktorowi Aleksandrowi Kaczorowskiemu. Jej treść jest pożywką dla mojej własnej refleksji, bez zamiaru jej recenzowania lub polecania komukolwiek do przeczytania. Wszyscy, jesteśmy suwerenni w zakresie poszukiwania źródeł inspiracji dla siebie samych.

Belweder i prezydent Aleksander Kwaśniewski

Odwołałem się w tytule do Belwederu, bowiem przez wiele lat był on siedzibą prezydenta RP, a jednocześnie też sentymentalnym dla mnie miejscem, w którym, w 1992 roku, odebrałem, z rąk prezydenta Lecha Wałęsy, tytuł profesora nauk ekonomicznych. Chociaż wartości są kluczowe, to jednak miejsca, inni ludzie, pomagają utrwalić chwile radości, generując silne wzruszenia. Każdy, jeśli zechce, może przeczytać wspomnianą książkę i wyciągnąć dla siebie odpowiednie wnioski. W przestrzeni społecznej, publicznej, są dostępne różne recenzje tego obszernego wywiadu. Ja także jestem po lekturze tej pracy, co zainspirowało mnie do podzielenia się własnymi refleksjami, pod kątem przywództwa w biznesie, także planowania sobie życia, które będzie udane, spełnione. Uczymy się przez całe życie, stąd też będzie to garść moich osobistych refleksji, które dają mi dużo zadowolenia, z uwagi na zwiększenie świadomości, głębszą wiedzę, szansę doskonalenia własnych nawyków w myśleniu oraz działaniu. Czytam aktualnie także książkę o doświadczeniach intelektualnych Spinozy, tym bardziej doceniając możliwość pogłębiania własnej wiedzy, rozumienia świata, odkrywania tego, co jest ponad stereotypami, schematami, fikcją, dogmatami, przyjmowanymi bez należytej oceny krytycznej. Belweder oczywiście potraktujemy jako symbol. To, co najważniejsze, dotyczy idei, wartości, wspólnego dobra, doskonalenia siebie oraz otaczającego nas świata. W tym sensie to Belweder, czyli piękno spojrzenia, wyjątkowy widok.

Panowanie nad emocjami

Bywa, że ktoś urodzi się w domu, w którym rodzice się kochają, szanują, troszczą o dzieci, wspierają je, jak potrafią najlepiej. Może jednak się zdarzyć, że ktoś przyjdzie na świat w związku, w którym panuje przemoc, są awantury, pojawia się alkohol, wulgaryzmy, brak wsparcia dla rozwoju dziecka. Podobnie jest w społeczeństwie, kiedy osoby sprawujące władzę, budują klimat jednoczenia ludzi, dążenia do harmonii, partnerstwa, wzajemnego szacunku, współpracy z sąsiadami. Jednak może być i tak, że władza nastawia ludzi przeciw sobie, dzieli, obraża się na sąsiadów, hamuje postęp, tkwiąc w zaścianku. Trzeba to rozumieć i szukać sposobów, aby poradzić sobie z negatywnymi emocjami. Trzeba być uważnym, mądrym, aby nie podsycać stresu, nienawiści, ograniczać używanie epitetów, sądów wartościujących. Każdy, kto karmi swój stres złymi myślami, może zainspirować się do pracy nad korektą wypracowanego, niewłaściwego nawyku. Tak wypowiadane słowa, jak również wcześniej pojawiające się myśli, nie powinny sączyć się z nienawiści, niechęci, agresji wewnętrznej. Aleksander Kwaśniewski wygrał walkę o prezydenturę z Lechem Wałęsą, i chociaż ten drugi publicznie deklarował, że może podać nogę, a nie rękę, to jednak panowie uścisnęli sobie dłonie, puszczając w niepamięć złe doświadczenia. To podejście warte promowania. Dobrze jest budować mosty pojednania. Dobrze jest schronić się pod parasolem, kiedy pada deszcz. Wybory demokratyczne, to wspólne decyzje w społeczeństwie. Raz władzę sprawuje jedna opcja polityczna, a innym razem druga. Zawsze są to ludzie, którzy powinni być traktowani podmiotowo. Dobrze jest eliminować język nienawiści, wulgaryzmy, złe zachowania. Mózg zastawia na nas pułapkę – chcemy mieć rację, nie potrafimy krytykować samych siebie. Warto natomiast pracować nad formułowaniem wyważonych opinii, dostrzegać błędy zarówno własne, jak i cudze, nazywać je za pomocą akceptowanych społecznie terminów. Lektura wspomnianej książki to okazja do autorefleksji nad własnym sposobem myślenia, zachowania, komunikacji ze sobą i otoczeniem. Człowiek, jeśli się nie opamięta w zbyt negatywnym myśleniu, mówieniu, może wyrządzić sobie ogromną krzywdę. Trzeba baczyć, aby się nie uzależnić od negatywnego myślenia, podsycania niszczących ciało i duszę myśli, emocji, wyrażeń. Kto nie lubi określonego polityka, powinien sobie wyobrazić sytuację, że spotyka go na lotnisku, na basenie, w kawiarni, gdziekolwiek. To ważny sprawdzian, dotyczący zachowania, przywitania się, rozmowy. W książce jest sporo sytuacji, w których los kojarzy ludzi ze sobą w podobnych miejscach. Na ile mamy w sobie zdolność zachowania się zgodnie z zasadami szanowania siebie, odpowiedzialności za przestrzeganie zasad? Część kierowców być może już zrozumiała, że obrażanie innych, jadących przed nami, wyprzedzających nas jest bezcelowe, bo i tak nie usłyszy emocjonalnych komentarzy, a zatem nie ma sensu, aby je wypowiadać. Lepiej skupić się na własnych zachowaniach, na myślach związanych z panowaniem nad sobą.

Chcesz przeczytać dalszą część?

Wystarczy, że zarejestrujesz się w naszym ekosystemie, a otrzymasz pełny artykuł w formie ebooka wraz z dwoma dodatkowymi promocyjnymi pozycjami.

Podziel się naszym artykułem: