„Dojrzałość” – to słowo używane często, lecz nie zawsze w pełni rozumiane. Nierzadko kojarzymy je z osiągnięciem pewnego wieku czy etapu życia, ale czy dojrzałość to tylko kwestia lat? W rzeczywistości to coś znacznie więcej niż tylko biologiczna dorosłość. To stan umysłu i duszy, który stabilizuje się przez doświadczenia, refleksję i działanie. Jednakże droga ku dojrzałości nie jest wydeptanym szlakiem, listą kroków do osiągnięcia szczęścia czy receptą na zostanie lepszym człowiekiem w tydzień. Nie jest to także zestaw wskazówek na zdrowe życie czy tajnych sposobów na zostanie milionerem. To proces, który wymaga otwartości umysłu, autorefleksji i gotowości do nauki.

Dzieląc się radami, unikamy prezentowania gotowych rozwiązań czy uniwersalnych recept na sukces. Nie proponujemy wykonania dwudziestu kroków do szczęścia, ponieważ każda droga do jego osiągnięcia jest indywidualna i wyjątkowa. Podobnie nie wypisujemy recepty na zostanie lepszą osobą w miesiąc, ponieważ prawdziwa transformacja wymaga czasu, wysiłku i przede wszystkim: autentycznego zaangażowania.

Dzieląc się z naszymi Drogimi Czytelnikami doświadczeniami własnymi, często nie umiemy doradzić, jak żyć zdrowo, ponieważ sami czasem borykamy się z trudnościami w utrzymaniu zdrowego stylu życia. Nie jesteśmy ekspertami od zdrowego odżywiania czy regularnej aktywności fizycznej, ale jesteśmy gotowi podzielić się naszymi refleksjami na ten temat na bazie naszych historii.

Podobnie nie prezentujemy setki sposobów na zostanie milionerem, ponieważ bogactwo nie jest jedynym miernikiem sukcesu ani kluczem do poczucia spełnienia. Nasze rady mają swoje źródło w naszym własnym doświadczeniu życiowym i zawodowym. Jeśli nasi Drodzy Czytelnicy uznają je za wartościowe, niechaj przyjmą je z otwartymi umysłami. Nie jesteśmy tutaj jednak po to, aby moralizować czy udowadniać naszą nieomylność. Naszym celem jest przede wszystkim zachęcenie do myślenia poza utartymi schematami i podjęcie poszukiwania własnej ścieżki do osiągnięcia dojrzałości i zawodowego spełnienia.

Zarówno w zarządzaniu swoim życiem, jak i projektami warto pamiętać o sile współpracy i wsparcia. Nie idźmy sami przez życie. Wspierajmy się nawzajem, dzielmy się doświadczeniami i pomagajmy sobie nawzajem w osiąganiu celów. W końcu droga ku dojrzałości nie jest podróżą w pojedynkę, ale wspólnym wysiłkiem wielu jednostek dążących do autentycznego rozwoju.
W naszych publikacjach, na wykładach i szkoleniach uczymy i podpowiadamy między innymi, jak w pracy z projektami prowadzić analizę interesariuszy (sprawdź nasz e-book o interesariuszach) – mamy świadomość, że większość naszych problemów z interesariuszami wynika z notorycznego ulegania złudzeniu, iż „ktoś taki – na takim stanowisku lub z zakresem obowiązków − powinien być zainteresowany projektem”. Często okazuje się, że ktoś znacznie bardziej chce mieć wpływ, niż może go faktycznie mieć. Wiemy, że dystans i krytyczne spojrzenie są niezbędne w trakcie identyfikacji potrzeb i mocy wpływu interesariuszy na nasz projekt . Twierdzimy, że warto przekalkulować, na co tak naprawdę szkoda czasu. W zamian polecamy zainwestowanie naszego wartościowego czasu w rozmowy, zadawanie pytań i słuchanie odpowiedzi, a przede wszystkim: we wsłuchiwanie się w głos oponentów.

Jesteśmy zwolennikami otwartej komunikacji. Nasz aksjomat brzmi: „skutecznej i efektywnej komunikacji można się nauczyć” (sprawdź nasz e-book o komunikacji)– stąd wynika wniosek o konieczności stałej samooceny i zastanawiania się nad możliwością poprawy umiejętności miękkich. Uczmy się słuchać: występując w roli lidera, pozwólmy zespołowi wypowiadać się na tematy związane z realizacją projektu, niezależnie od naszej własnej oceny i interpretacji aktualnej sytuacji. Inny pogląd może nam ukazać możliwości, których sami nie dostrzegamy.

W roli kierownika projektu jesteśmy odpowiedzialni za tworzenie wzorców postępowania, akceptowanych metod i form komunikacji – przygotowujmy więc zasady jasne i zrozumiałe dla wszystkich członków zespołu, pamiętając o informacji zwrotnej. Różnorodne zespoły, w tym także te wielopokoleniowe, wymagają zrozumienia różnic w wartościach, stylach pracy, preferencjach komunikacyjnych oraz oczekiwaniach przedstawicieli różnych pokoleń. Nasz plan komunikacji może nie być doskonały, bądźmy otwarci na korekty i konstruktywną krytykę. Jeżeli pracujemy w zespołach rozproszonych, powinniśmy umieć znajdować sposoby na integrację przez tworzenie środowiska pracy wspólnej. Szukajmy wsparcia organizacyjnego ze świadomością, że swoimi działaniami, wzorcami, zasadami pracy w projektach współtworzymy zarówno widzialną kulturę organizacji, jak i jej reputację.

Promujemy rozwijanie samoświadomości kojarzonej z inteligencją emocjonalną i przywództwem opartym na umiejętności rozpoznawania własnych silnych i słabych stron (sprawdź nasz e-book o byciu liderem). Dzielimy nasz e-book na kolejne rozdziały tematyczne w taki sposób, aby po zidentyfikowaniu obszarów wiedzy, które kwalifikujemy do słabiej przez siebie rozpoznanych – umożliwić szybkie i skuteczne uzupełnienie dostrzeżonych luk w umiejętnościach. Zakładamy, że liderzy z dużym poziomem zdolności samooceny mają naturalną ciekawość oraz świadomość zewnętrznych trendów, które mogą mieć wpływ na ewolucję w myśleniu i działaniu, co przekłada się na możliwość osiągania ponadprzeciętnych rezultatów.

W takim ujęciu miarą talentu i tytułowej dojrzałości w zarządzaniu okazuje się umiejętność skutecznego rozpoznawania, proponowania oraz stosowania rozwiązań wynikających ze świadomego, profesjonalnego i kompetentnego podejścia do zagadnień, z którymi mierzymy się w zawodowym życiu.

Podziel się naszym artykułem: